Rozmyślanie po zakończonej przygodzie
Gdy natłok emocji opadł, Jonathan wielokrotnie wracał myślami do swojej niezwykłej przygody. Chociaż mógł tamtego dnia pozostawić zwierzę w lesie, wiedział, że nie byłby w stanie tego zrobić. W jego przekonaniu każde stworzenie potrzebujące pomocy zasługuje na wsparcie, bez względu na potencjalne konsekwencje. Analizując tamte wydarzenia, był pewien, że ponownie podjąłby taką samą decyzję. Miłość do zwierząt i pragnienie niesienia im pomocy zawsze były siłą napędową jego działań. Choć nie zawsze udawało się osiągnąć zamierzony efekt, Jonathan miał poczucie, że zrobił wszystko, co było w jego mocy. Był dumny z takiej postawy i głęboko wierzył, że pomaganie tym, którzy sami nie mogą sobie poradzić, to moralny obowiązek każdego. To przekonanie pozostawało niezmiennie jego życiowym mottem.