Kruche i delikatne stworzenie
Jonathan podjął właściwą decyzję, ponieważ w tamtym momencie zauważył małe, czarne stworzenie spoczywające na kępie mchu. Jego ledwo otwarte oczy wskazywały, że prawdopodobnie zostało porzucone przez kogoś pozbawionego empatii. Taka możliwość była dla Jonathana nie do zaakceptowania. Bez chwili wahania nachylił się nad maleństwem, a potem dokładnie rozejrzał się wokół, szukając innych zwierząt. Z doświadczenia wiedział, że takie stworzenia często przebywają w grupach, ale nie znalazł żadnych śladów kolejnych maluchów. Po raz kolejny uważnie zbadał okolicę, a następnie delikatnie podniósł zwierzę i ruszył w stronę parkingu. Jednak w jego głowie nieustannie pojawiało się pytanie, czy przypadkiem nie przeoczył jeszcze innych szczeniąt pozostawionych w lesie.