Szczegółowe badanie zwierzęcia
Trzymając w ramionach domniemanego szczeniaka, Jonathan usiadł na krześle w pokoju badań. Lekarz z uwagą wysłuchał jego opowieści o tym, co wydarzyło się w lesie, nietypowej reakcji labradora oraz okolicznościach znalezienia zwierzęcia. W trakcie rozmowy notował szczegóły i zadawał dodatkowe pytania, starając się lepiej zrozumieć sytuację i przygotować odpowiedni plan działania. Cała relacja Jonathana była niezwykła, zwłaszcza w kontekście agresji, jaką inne psy wykazywały wobec znaleziska. Po około dziesięciu minutach rozmowy weterynarz poprosił mężczyznę, aby na chwilę opuścił gabinet i poczekał w poczekalni. Ta nieoczekiwana prośba wprawiła mężczyznę w zdumienie. Miał wrażenie, że za tą sytuacją kryje się coś więcej i że jeszcze nie poznał wszystkich istotnych szczegółów.